Według doniesień OpenAI pracuje nad narzędziem do generowania muzyki za pomocą podpowiedzi

15

Mówią, że OpenAI pracuje nad narzędziem do tworzenia muzyki z tekstu

OpenAI, twórca wirusowego chatbota ChatGPT, rzekomo pracuje nad nowym narzędziem, które może generować muzykę na podstawie zapytań tekstowych i audio. Wiadomość pochodzi z The Information, który twierdzi, że OpenAI współpracuje przy projekcie z Juilliard School w Nowym Jorku. W ramach współpracy studenci Juilliard metodycznie zaznaczają nuty, tworząc ogromny zbiór danych do szkolenia systemu sztucznej inteligencji. Chociaż przedstawiciel Juilliard zdementował te doniesienia Euronews Next, OpenAI jeszcze ich oficjalnie nie potwierdziło ani nie zaprzeczyło.

Nie byłoby to pierwsze podejście OpenAI do generowania muzyki. W 2019 roku, zanim popularność ChatGPT gwałtownie wzrosła, OpenAI wprowadziło MuseNet, sieć neuronową, która mogła komponować czterominutowe utwory muzyczne przy użyciu dziesięciu różnych instrumentów. Przykład pokazał zdolność MuseNet do ponownego wyobrażenia sobie słynnego Rondo alla Turca Mozarta w stylu Fryderyka Chopina.

Opierając się na tym fundamencie, OpenAI wypuściło Jukebox w 2020 roku. Ta bardziej zaawansowana „pula neuronowa” wyszła poza generowanie muzyki instrumentalnej i zaczęła tworzyć prymitywne partie wokalne wraz z kompozycjami z różnych gatunków. Dane użyte do szkolenia Jukeboxa obejmowały nie tylko style muzyczne, ale także informacje o artystach i tekstach, co miało na celu uzyskanie bogatszych wyników.

Pojawienie się nowego narzędzia do tworzenia muzyki opartego na sztucznej inteligencji zbiega się z rosnącym zainteresowaniem w branży technologicznej muzyką generowaną przez sztuczną inteligencję. Spotify ogłosiło niedawno partnerstwo z głównymi wytwórniami płytowymi Sony Music, Universal Music Group i Warner Music Group w celu opracowania „odpowiedzialnych produktów opartych na sztucznej inteligencji”. Spotify wykorzystuje już sztuczną inteligencję w kilku funkcjach, w tym w spersonalizowanych playlistach, takich jak „Daylist” i „AI DJ”, które analizują historię słuchania, aby zaproponować odpowiednie utwory.

Rozwój ten wiąże się również z pojawieniem się startupów, takich jak Suno i ElevenLabs, które oferują platformy skupione na muzyce generowanej przez sztuczną inteligencję.

Jednak włączenie sztucznej inteligencji do twórczości muzycznej spotyka się z coraz większą krytyką ze względu na obawy dotyczące praw autorskich. Organizacje europejskiego przemysłu muzycznego, w tym ECSA (Europejska Unia Kompozytorów i Autorów Piosenek) i GESAC (Europejska Grupa Stowarzyszeń Autorów i Kompozytorów), alarmują w związku z unijną ustawą o sztucznej inteligencji. Twierdzą, że ustawa, która ma wejść w życie w 2024 r., nie zapewnia wystarczającej ochrony twórców, których twórczość jest wykorzystywana do szkolenia modeli generatywnej sztucznej inteligencji, bez wyraźnych mechanizmów rezygnacji lub przepisów dotyczących wynagrodzeń.

Brak takich gwarancji naraża twórców muzyki na potencjalne nadużycia, czego dowodem jest pozew złożony przez amerykańskie stowarzyszenie Recording Industry Association (RIAA) przeciwko Suno. RIAA twierdzi, że Suno nielegalnie pobrała kopie oryginalnych piosenek z YouTube, aby wyszkolić swój model sztucznej inteligencji. Podobnie Universal Music Group pozwała Anthropic za naruszenie praw autorskich.

Ten szybki postęp w technologii produkcji muzycznej uwydatnia pilną potrzebę jasnych ram prawnych i zasad etycznych, aby zapewnić artystom godziwe wynagrodzenie i zapobiec nieuprawnionemu wykorzystaniu ich produktów twórczych.